Wykonywałem już bardzo wiele różnego rodzaju sesji zdjęciowych, tym razem jednak zdecydowałem się wykonać sesję zdjęciową modela a raczej właściciela i jego żółtego szerszenia. Jako motyw przewodni - motocykl nie mogło zabraknąć trochę dymy z palonej opony. Miejscem mini sesja była droga serwisowa nieopodal autostrady A4 w Dębicy.
Tym razem zdjęcia z innej beczki, sesja zdjęciowa kotów. Role moich modeli odegrały dwa bliźniacze kotki "mruczek" i "sprężynka". Początkowo moje modele były trochę nieśmiałe, szybko jednak przekonały się do pozowania. Zapraszam do oglądania.